Zima już daje o sobie znać. Nie bądźmy obojętni na los bezdomnych i potrzebujących
Za nami pierwsze w tym roku noce z temperaturami poniżej zera. Osoby, które nie mają dachu nad głową ciężko znoszą ten czas i szukają wszelkich sposobów, żeby przetrwać. Policjanci kontrolują miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne, a także apelują o informowanie za pośrednictwem numeru alarmowego o wszelkich sytuacjach, związanych z zagrożeniem wychłodzenia.
Zima to trudny czas dla wszystkich, ale jej skutki najbardziej odczuwają osoby, które z różnych powodów nie mają się gdzie podziać, osoby starsze, które nie mogą liczyć na czyjąś pomoc, a także najuboższa część społeczeństwa.
Osoby bezdomne próbują przetrwać tworząc „koczowiska” lub chowają się w opuszczonych budynkach, piwnicach i klatkach schodowych. Ogrzewają się przy ognisku lub korzystają z prowizorycznych palenisk i piecyków. Bytowanie bezdomnych w takich miejscach często sprowadza zagrożenie nie tylko dla nich samych, ale także osób mieszkających w sąsiedztwie.
Zwracajmy uwagę na takie sytuacje i informujmy o tym Policję, Straż Miejską, a także miejskie i gminne ośrodki pomocy społecznej. Możemy to zrobić, dzwoniąc pod numer alarmowy 112, osobiście, a także za pośrednictwem aplikacji „Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa”, nanosząc zagrożenie „Osoba bezdomna wymagająca pomocy”.
Pamiętajmy jednak, żeby w każdej sytuacji zagrożenia zdrowia i życia osób starszych, bezdomnych lub nietrzeźwych poinformować o tym służby, które w odpowiedni sposób zareagują. Obserwujmy to, co dzieje się wokół nas, ponieważ osoby, które naprawdę potrzebują pomocy, rzadko proszą o nią sami.